Błędy popełniane przez dziecko najczęściej frustrują rodziców. Zaczyna się od zbyt szybkiego podnoszenia z upadku dziecka, kiedy uczy się ono chodzić, zamiast pozwolenia mu na cieszenie się zabawą w siadzie. Potem nadopiekuńczy, zbyt lękliwi rodzice korygują zabawy dziecka, poprawiając rozpadające się wieże z klocków albo podciągając opadające spodenki. W końcu dziecko trafia do szkoły i tutaj zaczyna się batalia o bezbłędnie odrobione lekcje, najwyższe oceny ze sprawdzianów i pochwały nauczyciela.
Łatwo zrozumieć troskę rodziców i ich starania, jednak są one w swych długofalowych skutkach nie tylko nieskuteczne, ale i pozbawiają dziecko wiary we własne siły, poczucia własnej wartości w chwili porażki i brania odpowiedzialności za własne decyzje. Jeśli więc chcesz wychować dojrzałego, odpowiedzialnego i skutecznego dorosłego, pozwól dziecku popełniać błędy. Nie demonizuj uwag w dzienniczku, nie opłakuj niedostatecznych ocen – zamiast tego – naucz dziecko rozwiązywać problemy i czerpać dobre lekcje z trudnych porażek.
Bądź obecny i wspieraj
Jak podkreślają psychologowie, rola rodzica w sytuacji błędu dziecka polega przede wszystkim na jego wspierającej obecności i wspólnym szukaniu rozwiązań, nie zaś wyręczaniu, a tym samym ubezwłasnowolnieniu małego człowieka. Rodzic pomaga dziecku tym, że jest obok, doradza, słucha, tłumaczy, pociesza i zachęca do wzięcia odpowiedzialności, nie zaś histeryzuje, oskarża i gani. Dzięki wsparciu poprzez rozumiejącą obecność dziecko uczy się, że życie obfituje w trudne chwile, ale zawsze jest ktoś, kogo można poprosić o pomoc i wyjść z opresji.
Naucz dziecko, że błąd jest naturalnym etapem osiągania sukcesów
Niedoświadczeni rodzice na wieść o porażce szkolnej dziecka reagują poczuciem winy i wstydu. Dziecko bywa oskarżane, zawstydzane, obrażane lub – przeciwnie – rodzic przerzuca swoją złość i frustrację na nauczyciela, szkołę lub system edukacji. W każdej pretensji jest ziarno prawdy, bo porażki szkolne są efektem błędów systemowych, jednak cenniejszą reakcją jest osobiste wsparcie dziecka w jego własnym rozwiązaniu sytuacji kryzysowej. Z dzieckiem, które popełniło błąd, poniosło klęskę w postaci fatalnej uwagi lub negatywnej oceny, trzeba przede wszystkim porozmawiać o przyczynie tej sytuacji. Zapytać o to, co dokładnie się stało, dlaczego sprawdzian był zbyt trudny albo czemu sobie nie radzi. Już ten komunikat o wspierającej obecności jest niezwykle pozytywną lekcją radzenia sobie z porażką. Dzięki niemu dziecko wie, że nie musi wstydzić się rodzica, okłamywać go, że zasługuje na bezwarunkową miłość pomimo uwagi albo jedynki.
Porażka to także dobry moment na uczenie dziecka, jak naprawiać błędy, można więc przedyskutować z dzieckiem, co zrobi, żeby poprawić ocenę niedostateczną, jakiej pomocy potrzebuje. Badania edukacyjne pokazują, że dzieci wysyłane masowo na korepetycje tracą wiarę w siebie, uczą się zależności od osób trzecich i spada ich poczucie własnej decyzyjności. Nie uciekajmy więc w zakup dodatkowych usług edukacyjnych i zaproponujmy dziecku na przykład wspólne powtórzenie materiału przed sprawdzianem, zamiast płatnych lekcji dodatkowych.
Akceptacja błędu to komunikat o bezwarunkowej miłości
Dziecko, które popełniło błąd, oczekuje akceptacji i wsparcia w jego naprawieniu, nie zaś obwiniania, osądzenia i szantażu emocjonalnego rodzica. Jeśli było leniwe i nie odrobiło lekcji, trzeba je nauczyć, że zaniedbanie obowiązków skutkuje porażką, ale nie oznacza, że człowiek jest leniem. Jeśli zebrało w dzienniczku oceny niedostateczne, będzie musiało nadrobić materiał, ale nie jest to podstawa, by sądzić, że brakuje mu zdolności. Dziecko, pokonując trudności wraz ze wsparciem rodzica, uczy się, że jest kochane zawsze, nawet wtedy, kiedy coś się nie udało. W dorosłości będzie wiedzieć, że nie jest bezwartościowym człowiekiem, kiedy nie zadowala szefa albo partnera. Porażka jest okazją do rozwoju zdolności adaptacyjnych od najmłodszych lat, dlatego pozwalajmy naszym dzieciom popełniać błędy i poprawiać je bez poczucia lęku czy zawstydzenia.
Inspirowane: rodziceidzieci.com – gabinet psychologiczny
0 Komentarzy